Wyjątkowo dokładnie udało się położyć dodatkowe 3 warstwy folii, 2 warstwy foli pęcherzykowej i nakrywającą je dodatkową dużą folią. Nie było wiatru ani deszczu przez okres nakładania. To bardzo ważne bo folia bąbelkowa jest bardzo lekka i wrażliwa na podmuchy i na dodatek skleja się gdy jest wilgoć. Wyszła ciepła kurteczka skrojona na miarę.
Teraz zbieramy na opał. Od dwóch dni piec włączony na stałe. Ciepłolubne kaktusy są wyniesione do pokoju w mieszkaniu. Siewki rosną pod lampami również w mieszkaniu. No cóż, piszemy tu i tam do różnych instytucji o wsparcie. Wszędzie jest wymaganie spełnienia określonych celów programowych wyznaczonych przez te instytucje. Ochrona roślin innych krajów nie figuruje w żadnych programach. Może edukacja, turystyka, ale to na wiosnę. To są kwoty rzędu kilku tysięcy złotych.
Dzięki miesięcznemu wsparciu 9 patronów i wpłatom indywidualnym jest już nadzieja na postęp w budżecie. Dziękuję im serdecznie w imieniu Fundacji Cactusarium. Na zdjęciach krótki obraz realizacji ważnego etapu ocieplania przed zimą.
Można nas wsparć na https://patronite.pl/cactusarium lub wpłatami bezpośrednio na rachunek bankowy.